"Państwo wyprzedało zdecydowaną część Lotosu". Poseł Polski 2050 atakuje rząd w kontekście referendum

- Oczywiście jesteśmy za tym, by pytać obywateli o zdanie, znacznie częściej niż robił to rząd PiS - przez osiem lat nie zapytał ani razu. Teraz, kiedy idą na przegrane wybory, wymyślili referendum - powiedziała w Polskim Radiu 24 poseł Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. Przyznała też, że Polska 2050 jest przeciwko referendum w dniu wyborów. - Będziemy przyglądać się zestawowi pytań referendalnych - zaznaczyła.

"Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?" - tak będzie brzmieć pierwsze pytanie zaplanowanego na 15 października referendum, o czym poinformował w piątek w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych PiS prezes tej partii Jarosław Kaczyński.

Pytana w Polskim Radiu 24 o ocenę opublikowanego pytania referendalnego, poseł Polski 2050 stwierdziła, że "to pokazuje, że referendum nie ma na celu, w żadnym zakresie, zapytania obywateli w konkretnej sprawie". - Co to jest za pytanie? Ogólne i nic nie wnoszące - oceniła Paulina Hennig-Kloska.

Poseł Polski 2050 o sprzedaży Lotosu

Jej zdaniem, majątek narodowy wyprzedawał rząd Prawa i Sprawiedliwości. - Kto sprzedał Lotos w ostatnich latach, za bezcen? - pytała retorycznie. Na uwagę, że sprzedana została część udziałów w Lotosie, Paulina Hennig-Kloska odparła, że "fakty są takie, że pod płaszczykiem fuzji, państwo zarządzane przez PiS wyprzedało zdecydowaną część majątku Lotosu, sprzedając w rafinerii 30 proc. udziałów z decydującym głosem w zarządzie". - To jest 30 procent z głosem tzw. weta - stwierdziła.

- Ja chętnie pójdę (do sądu -  przyp. red.), może Daniel Obajtek pokaże w końcu pełne umowy, jak wylądujemy w sądzie w procesie wyborczym. Może w końcu dowiemy się prawdy na temat Lotosu, bo tam wiele rzeczy jest niejasnych: 400 stacji, które zostało sprzedanych węgierskiemu Molowi, mamy sprzedane udziały w firmie handlującej paliwem lotniczym i zarządzającej rynkiem hurtowym. Lotos został w dużej mierze podzielony i poszczególne składniki jego majątku sprzedane. To jest fakt, to wynika z podpisanych umów - mówiła.

- Jeśli pan by mnie zapytał w referendum - dodała, zwracając się do prowadzącego - czy chcę takiego wyprzedawania majątku państwowego: nie, nie chcę, zwłaszcza po tak wątpliwej wycenie - mówiła Paulina Hennig-Kloska.

Więcej w nagraniu

Posłuchaj

Paulina Hennig-Kloska: jesteśmy przeciwko referendum w dniu wyborów ("24 pytania - rozmowa poranka"/ PR24) 19:43

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wniosek o zarządzenie ogólnokrajowego referendum Sejm ma rozpatrzyć 17 sierpnia, podczas dodatkowego, dwudniowego posiedzenia, rozpoczynającego się 16 sierpnia. Referendum ma się odbyć razem z wyborami parlamentarnymi, wyznaczonymi przez prezydenta Andrzeja Dudę na 15 października

Czytaj także:

• Pytania w referendum. Politycy PiS: plan Tuska to prywatyzacja wszystkiego, co się rusza
• Ekonomiczny "guru" PO wzywał do masowej prywatyzacji. "Rozbić Orlen? Absolutnie tak"

***

Audycja: "24 pytania - rozmowa poranka"

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Gość: Paulina Hennig-Kloska (poseł Polski 2050)

Data emisji: 11.08.2023

Godzina emisji: 7.36

Polskie Radio 24/ mbl